- Osobiście cieszę się, że sąd podzielił moje stanowisko. Aktualnie pracuję na południu Polski, jako inżynier przy odbudowie zniszczonej przez powódź Bogatyni - komentuje M. Bugajski.
Były burmistrz podkreśla jeszcze, że zawsze działał dla dobra Sławna. M. Bugajski trafił na ławę oskarżonych w lipcu 2008 roku, po tym gdy ster miastem objął obecny burmistrz miasta Krzysztof Frankenstein. Ten - jak mówił - dopatrzył się nieprawidłowości w podległych jednostkach i w związku z tym złożył zawiadomienie do prokuratury. Zaś już sąd uznał w dwóch kolejnych przypadkach (nie były ponownie rozpatrywane), że M. Bugajski przekroczył uprawnienia, gdy był burmistrzem. Skazał go za to na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Ten wyrok jest prawomocny. Natomiast dzisiejsze orzeczenie nie jest prawomocne.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?